W pierwszym dniu po powrocie do szkoły uczniów klasy III B spotkała przemiła niespodzianka.
Pod choinką stał pięknie zapakowany prezent. Co też mogło się tam kryć? – zastanawiali się wszyscy. Wątpliwości rozwiał list od samego Świętego Mikołaja! Wymarzone klocki Lego! Pomysłom, jakie cudeńka z nich powstaną – nie było końca. Każdy chciał natychmiast coś zbudować. Po skończonej zabawie uznaliśmy, że Święty Mikołaj niewątpliwie wszedł przez okno, zostawiając przy tym swój ślad na parapecie. Musiały mu też smakować pierniki i mleko, bo zostały tylko okruszki…
Myślimy, że każdy z nas może po trosze upodabniać się do Świętego Mikołaja i obdarowywać innych uśmiechem, dobrym słowem czy życzliwym gestem na co dzień, nie tylko od święta. Świat wokół nas na pewno stanie się wtedy lepszy.
Grażyna Nieścior